O historii iOS, czyli dlaczego jesień mnie nie zaskoczy
Apple obserwuję uważnie od ponad 15 lat, a zapowiadane w iOS 19 zmiany są o wiele mniej zaskakujące, niż możesz zakładać.
10/05/2025
Należę do grona tych, którzy pamiętają jeszcze iPhone OS. To od niego, w 2007 roku, zaczęła się historia obecnego iOS, napędzającego iPhone’y. System Apple przechodził znaczną ewolucję, nie tylko w kwestii funkcjonalności, ale także w samym jego wyglądzie — o czym media piszą zwykle za mało lub nie poświęcają mu większej uwagi, a szkoda.
Chyba nie pamiętam takiego roku, w którym o wyglądzie nadchodzących systemów od Apple mówiono i pisano tak wiele, jak teraz. Przecieków na temat rzekomego, całkowicie odmienionych interfejsów (właściwie wszystkich systemów od Apple) na miesiąc przed konferencją WWDC 2025 jest tak wiele, że możemy być już tego niemalże pewni. Pytanie brzmi: Dlaczego akurat w 2025 roku i czy to ma sens?
Odpowiedzi, jak to często bywa, warto poszukać w historii.
Od skeumorfizmu do płaskiej tafli szkła
Skeumorfizm to termin najczęściej używany w projektowaniu graficznych interfejsów użytkownika do opisania tych ich obiektów, które naśladują swoje odpowiedniki w świecie rzeczywistym. Tak pod względem wyglądu i/lub sposobu, w jaki użytkownik może z nimi wchodzić w interakcję.
Dobrze znanym przykładem jest ikona kosza lub klasyczna aplikacja iBooks (dziś Apple Books) znana z pierwszych wersji iOS, albo Kontakty z tamtej ery elektroniki użytkowej.
Duet Steve’a Jobsa i Jony’ego Ive’a uwielbiał skeumorfizm. Już za czasów projektowania interfejsu OS X, gdy firma po kryzysie wydawała 1998 roku pierwsze, kolorowe iMaki słynnego projektu Ive’a, Jobs tłumaczył zespołowi, że ikony prezentowane na ekranie mają być tak dopracowane, żeby „chciało się je polizać”. Ta obsesja, w czasach iPhone OS 1, iPhone OS 2, iPhone OS 3, a potem iOS 4., 5. i 6. wersji była widoczna gołym okiem. Wiele osób pamiętających tamte czasy, nawet dziś z pewną nostalgią spogląda na starsze systemy. Mnie zdarza się od czasu do czasu wyjąć z szuflady starego iPoda Touch z iOS 5 i podziwiać wygląd tego systemu. Dbałość o szczegóły ikonografii przypominała wtedy wręcz rodzaj sztuki, choć designerzy projektujący wówczas ikony zapewne nie podzielają tego optymizmu.
Pierwszą rewolucję w kontekście UI/UX systemów z Cupertino przyniósł w roku 2013 iOS 7, którego debiut wywołał ogromną fale krytyki. Z dnia na dzień system — najpopularniejszego już wówczas telefonu na świecie — zmieniono z czegoś, co przypominało miejscami drewnianą półkę – w płaską ja stół taflę ekranu pełnego geometrycznych ikon i elementów.
Płaski design z delikatnym efektem paralaksy (to ten zmienny ruch tła w zależności od ruchu urządzenia), zredukowanie efektów 3D, nowe ikony, bardziej minimalistyczne i jaśniejsze kolory początkowo nie przypadły do gustu użytkownikom, a już na pewno – mediom technologicznym.
Dwa lata później projektanci Apple dodali delikatniejsze animacje i zaokrąglone krawędzie, dzięki czemu poprawiono spójność w całym systemie i pomiędzy nim a pozostałymi (na innych urządzeniach Apple). W 2017 roku wprowadzono ekran główny z większymi ikonami i mniejszymi marginesami. W 2020 widżety na ekranie, a w 2023 tryb StandBy — zamieniający iPhone’a w nocny zegarek, znany z dawnych filmów, ale w nowoczesnym i plastycznym wydaniu ukrytym za dnia w smartfonie.

Najnowsza wersja systemu, czyli iOS 18, wprowadziła kolejny szereg istotnych zmian, zarówno pod względem wyglądu systemu, jak i funkcjonalności – dając między innymi dowolność w rozmieszczaniu ikon na ekranie, dostosowywaniu ich koloru oraz wyglądu całego systemu. Do tego doszło Apple Intelligence, które zmienia zachowania w wielu miejscach i nowa animacja wywołania Siri.
Od tafli szkła do Twojego salonu
W ciągu ostatnich trzech lat miała miejsce jeszcze jedna, ważna premiera — Apple pokazało pierwszy komputer przestrzenny Vision Pro, a wraz z nim system visionOS. Tuż po tym wydarzeniu, zaczęły pojawiać się nowe, systemowe aplikacje od Apple, zaczynając od Apple Sports (niedostępne w Polsce), aż po ostatnią aplikację Zaproszenia (dostępna w Polsce). Dlaczego o nich wspominam?
visionOS przynosi całkowitą zmianę podejścia do projektowania systemów operacyjnych Apple. Założenia od początku są następujące:
Zaczęliśmy od tego, aby systemy przypominały rzeczywiste przedmioty i świat dookoła użytkowników, a teraz te systemy wprowadzamy do ich rzeczywistego świata – tak, aby pasowały do niego niemniej dobrze niż nowa lampa czy budzik na nocnej szafce.
Wydane ostatnio Zaproszenia oraz zeszłoroczna aplikacja Apple Sports mają nowy styl z przezroczystymi, „szklanymi” przyciskami, kompletnie niepasujący do stylistyki iOS 18. Mają język projektowania podobny do visionOS lub watchOS — wykorzystujący kolorowe tła, szkliste pływające elementy interfejsu użytkownika, przyciski rozszerzające się i wiele warstwowych kształtów, które prosto byłoby postawić w naszym, rzeczywistym świecie. Dokładnie to można zrobić z dowolnym oknem aplikacji, mając na głowie Apple Vision Pro. Np. postać je na podłodze lub stole leżącym przed nami, co zobaczysz na poniższym wideo.
To najmocniejszy sygnał ze wszystkich. Producenci aplikacji zewnętrznych już mają za sobą podobne przeprojektowanie ich produktów od kilku miesięcy, np. ukraiński MacPaw z ich flagowym CleanMyMac, wygląda tak, jakby to Apple miało zaprezentować go w czerwcu na WWDC 2025. A to tylko jeden z przykładów, gdzie zmiany interfejsu już dokonano.
Zasłona dymna?
Najcześciej pojawiająca się w branżowych mediach teoria głosi, że Apple po tym, jak przyznało się do znacznych opóźnień we wdrożeniu ich Apple Intelligence, po prostu musiało znaleźć radykalnie mocno przyciągający uwagę wektor, aby jesienią nikt o AI się nie martwił, ale za to już od czerwcowej prezentacji na WWDC – czekał na nowy, piękny system.
Czy zgadzam się z tą teorią? Absolutnie nie!
Po pierwsze dlatego, że po latach pracy w IT doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak wygląda praca nad czymś tak złożonym, jak system operacyjny. W przypadku Apple tzw. metoda zakładki, prace nad iOS 19 i iOS 20 umieściła równolegle na zeszły i ten rok. Tu nic nie dzieje się przypadkiem, a jeśli ktoś wierzy w to, że Tim Cook — widząc krytykę, jaka spadła na firmę po opóźnieniach we wdrożeniu pełnej funkcjonalności Apple Intelligence — zadzwonił do Craiga Federighiego i powiedział: „Musimy wdrożyć nowy interfejs jutro!” – po prostu się myli.
A zatem, czy to oznacza, że rzekome podobieństwo iOS 19 do visioOS było zaplanowane wiele lat temu?
Dokładnie tak i Apple ma ku temu zasadnicze powody, z których skupienie uwagi milionów klientów jest na trzecim, a nie pierwszym miejscu. Zatem o co chodzi z tym radykalnym przeprojektowaniem nadchodzących systemów z Cupertino?
Oczywiście Apple tego wprost nie przyzna, ale jeśli faktycznie, celem firmy na najbliższe lata są okulary AR (nazwa robocza to Apple Glasses), to zarówno pojawienie się komputera przestrzennego Vision Pro, jak i wczesnej wersji systemu visionOS, który nieustannie jest dopracowywany – były elementami konkretnej, obejmującej najbliższą dekadę, strategii Apple.
Celem głównym nadchodzącej zmiany interfejsów systemów Apple jest przyzwyczajenie percepcji użytkowników do przestrzennych elementów, które potem – wylądują w ich realnym świecie. Dosłownie!
O – tutaj będzie licznik kuchenny, tam Apple Music, a obok kanapy ładnie położymy elektroniczną gazetę. Np. iMagazine, a właściwie to ramkę z okienkiem konkretnego wydania.
Doświadczyłem tego realizmu, testując osobiście Apple Vision Pro, czemu poświęciłem osobne wydanie tego newslettera → i to już dziś, robi piorunujące wrażenie. Polecam zapisać się na takie demo w oficjalnym sklepie Apple, jeśli będziesz przejazdem w kraju, w którym dostępny jest Apple Vision Pro.
Musimy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy:
Apple bardzo rzadko i zawsze przy okazji szalenie istotnych produktów, zmienia przyzwyczajenia klientów w kontekście obsługi interfejsów ich urządzeń.
Tak było ostatnim razem przy okazji premiery Apple Watcha w 2015 roku. Premiera Vision Pro była podobna, choć tylko w części, ponieważ o masowej skali nikt tutaj nie mówi, ani nie pisze. Nawet sam Tim Cook podkreśla, że aktualny komputer przestrzenny Apple to krok pierwszy i produkt dla najwierniejszych fanów marki.
Tak czy owak, jeśli w planach firmy z Cupertino są przystępne dla większości klientów smart okulary, to 2025 roku jest tym rokiem, kiedy przestrzenne elementy interfejsów; przypominające szkło znane z visionOS – powinny stać się codziennością
Idzie nowe. Czy je polubimy? Czas pokaże.
Na deser polecam Ci tę lustrowaną historię iOS →
Przechodzimy do Porad tygodnia (w tym wydaniu mam dla Ciebie aż dwie) oraz moich rekomendacji.
PARTNEREM WYDANIA JEST
Porady tygodnia
#1 Naucz się rozmawiać o technologii z każdym!
Nagrałem odcinek podcastu, który śmiało możesz przesłuchać przed kolejną okazją do spotkań przy rodzinnym stole, albo dyskusji ze znajomymi o technologii. Nie tylko tej ze świata Apple.
Wszystko za sprawą wiadomości od jednego ze słuchaczy, który zadał szalenie trafne pytanie:
Krzysiek, jak rozmawiać z innymi o technologii, aby ich zrozumieć, ale też pokazać swoją perspektywę i zainspirować do czegoś? Bo mnie to się ciągle nie udaje i kończy kłótnią.
Zebrałem więc dla Ciebie w odcinku trzy uniwersalne rady, które przydać mogą się w tym roku np. przy wspomnianym, rodzinnym stole, gdy:
Ktoś odkryje, że Microsoft kończy wsparcie dla Windows 10 w październiku tego roku, a Ty będziesz w gotowości wymienić 100 zalet Maca na jednym wdechu. STOP — zrób to mądrze i zrozum czyjeś potrzeby, a dopiero potem, ewentualnie odeślij do sklepu (np. iDream) po nowy komputer.
Po raz kolejny przeczytasz, że Apple błędnie porównuje komputery z procesorami Intela do tych z Apple Silicon, podając „przekłamane” dane. STOP — zrozum, że ludzie nadal używają Maków z Intelem i są z nich zadowoleni, albo mają inne komputery z Windows, zanim napiszesz komentarz…
Ktoś powie, że stracił kilka stówek w sieci, bo padł ofiarą scamu. STOP — to może zdarzyć się także Tobie! Sam kiedyś padłem ofiarą scamu w sieci i odzyskiwałem (wraz z bankiem) kasę w procedurze CashBack. Zanim ocenisz — pomyśl, co wiesz o bezpieczeństwie w sieci i Twoich danych, a potem podziel się wiedzą, a nie opinią. W zdobyciu jej pomoże Ci najnowszy odcinek podcastu o numerze 391.
#2 Powtarzalne ustawianie parametrów zadań w Przypomnieniach
Jeśli korzystasz z aplikacji Przypomnienia Apple do organizacji swoich zadań i zdarza się, że potrzebujesz wielu zadaniom przypisywać te same parametry, możesz użyć list inteligentnych, aby ustawiać je szybciej i bez pomyłek.
> O używaniu list inteligentnych w Przypomnieniach pisałem Ci już w Poradzie tygodnia w jednym z poprzednich wydań.
Wystarczy, że utworzysz listy inteligentne, pokazujące zadania z oczekiwanymi parametrami – na przykład z wybranym tagiem, miejscem, czy priorytetem.
Gdy przeciągniesz i upuścisz dowolne zadanie na taką listę, otrzyma ono automatycznie wszystkie wybrane parametry.
Przygotował: Damian (zTechnicznego.pl)
Od siebie polecam, jako uzupełnienie, 368. odcinek podcastu.
#368 – Przypomnienia – powrót po latach! →
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Moja analiza wyników finansowych Apple za II kwartał fiskalny 2025 roku →
Fenomenalny David Attenborough skończył 99 lat! → Jego głos jest wciąż żywy i wzbogaca niepodrabialną narracją kolejne, przyrodnicze produkcje. Niebawem powstanie dokument na jego temat.
Wiele przyrodniczych produkcji od Apple TV+ ma jego narrację, np. „Prehistoric Planet”, polecany przeze mnie wielokrotnie.
A co by było, gdybyśmy przestali robić zdjęcia i zamiast tego próbowali uważnie zapamiętywać wszystkie chwile? → Taki, dość radykalny, pomysł pojawia się na łamach „The Hedgehog Review”. Może jednak – w czasach, gdy fotografie rzadko trafiają na papier – kryje się w nim pewna logika? Na długiej liście tematów na kolejne wydania mam już zapisany ten, dotyczący ekonomii wspomnień.
Bloomberg donosi, że Apple współpracuje z Anthropic nad asystentem kodowania AI → Apple mówił o zrobieniu tego w Xcode na WWDC zeszłego lata, ale póki co nic z tego nie zostało wdrożone.
Amazon wystrzelił 27 satelitów LEO → na orbitę dla swojego konkurenta „Project Kuiper” dla Starlink za niszową usługę szerokopasmową (choć nie używając rakiet Blue Origin Jeffa Bezosa). Trudno zrozumieć logikę biznesową stojącej za inwestowaniem w to przez Amazona.
Podczas pekińskiego półmaratonu do biegaczy dołączyło 21 humanoidalnych robotów → stworzonych m.in. przez DroidUP i Noetix Robotics. Maszyny różniły się wyglądem i rozmiarem, a jeden z nich niemal do złudzenia przypominał człowieka – potrafił mrugać i się uśmiechać.
Humanoidom poświęcę jeden z majowych odcinków podcastu, w którym porozmawiam z właściwym do tego temu gościem.
🎧 PODCASTY I KINO
Operacja na żywym kraju. Jak się steruje wyborami? → Jeżli miałbym polecić Ci dwa podcasty, które warto przesłuchać w ciągu nadchodzącego tygodnia, to na pewno będzie to ta, dwuczęściowa seria od Asi i Sylwi.
Część 2: Przedwyborcze pranie mózgów. → Tu uczciwi nie mają szans?
Dla rozluźnienia atmosfery coś od załogi Mac Power Users → świetna rozmowa o historii iPada i roli tego urządzenia na rynku. Jedna z najlepszych tego typu, jakie dane mi było usłyszeć przez ostatnią dekadę.
Warren Buffett przekazuje władzę w Berkshire Hathaway → a przy okazji, mówi wprost: „Trochę mi wstyd, ale Tim Cook zarobił dla Berkshire więcej niż ja sam przez całe życie. […] Nikt poza Steve’em nie mógł stworzyć Apple, ale nikt poza Timem nie mógłby jej tak rozwinąć.” – trudno się z tym nie zgodzić.
Obiektywy dla iPhone'a → makro, tele, anamorphic i inne [WIDEO]
Zastanawiasz się, a może ostatnio bardziej zwracasz uwagę na to, jakie dźwięki wydaje… Ziemia? → Polecam, niezmiennie od lat, serial od Apple TV+ pt. „Earthsounds”, który może Cię zainspirować do praktyki uważności, jak żaden inny. [SERIAL]
A do kompletu jeden z ostatnich odcinków mojego podcastu → o niezwykłej magii lasu.
☕️ ZE ŚWIATA KAWY
W jutrzejszym odcinku mojego kawowego formatu „Kawa. Bo czemu nie?” usłyszysz historię Łukasza Reszczyńskiego, który opowie o tym, jak pasja do podróży i kawy przerodziła się w pomysł na życie i biznes.
Poznasz historię Tengo Cafe. Zapraszam już dziś, ponieważ wyszedł nam kawał rozmowy!
🎙 MÓJ NAJNOWSZY PODCAST →
#391 – Jak rozmawiać o stabilności i bezpieczeństwie, nie tylko u Apple? →
Czekamy…czekamy, a swoją drogą czy po użyciu Apple Vision Pro nie bolały Ciebie oczy? Można ustawić, z jakiej odległości patrzysz na obraz?