28/06/2025
Pierwotnie ten newsletter miał być poświęcony sztucznej inteligencji w kontekście polskiej edukacji. Nagrałem jednak na ten temat długą, pełną konkretnych danych i rekomendacji rozmowę z gościem, którą znajdziesz w ostatnim odcinku podcastu.
Gościem 399. odcinka jest Łukasz Kotkowski, który jakiś czas temu przygotował szereg wartościowych materiałów na ten temat, a co najważniejsze – takich, które każdy powinien z łatwością zrozumieć.
Dzisiejszy newsletter poświęcę jednak temu, za czym tęsknimy w świecie, w którym od technologii naprawdę warto regularnie odpoczywać. Jednym ze sposobów i światów, które mogą ci w tym pomóc, jest świat muzyki.
Zapraszam cię do osobistego wydania, w podróż, na poszukiwanie chwili wytchnienia – mojego ukochanego Hygge w muzyce. Do Danii, a właściwie na 28. piętro warszawskiego Sky Hall.
Svaneborg Kardyb wśród chmur
Duet Nikolaja Svaneborga i Jonasa Kardyba poznałem dzięki znajomemu – Miłoszowi. Svaneborg Kardyb pochodzą z północy Danii. Jeden gra na pianinie, drugi na perkusji. Obaj po drodze dokładają wiele dźwięków, które pochodzą z najróżniejszych przedmiotów dotykających talerze perkusji w odpowiednich momentach. Jesteśmy z żoną ludźmi Północy, dla których wszystko, co łączy się ze Skandynawią oraz tamtym rejonem świata, jest częścią nas samych. Nie trzeba mnie było zatem długo zachęcać, aby poznać twórczość Svaneborg Kar
Przepadłem (przepadliśmy) bez reszty.
Na mojej autorskiej playliście, którą wydaję każdego roku (jest dostępna publicznie i można śledzić, jak się rozrasta) w Apple Music, jako taki muzyczny dziennik, pamiątkę po kolejnych, zakończonych 365 dniach życia — utwór „Superkilen” otwiera ten rok. To połączenie jazzu z odrobiną folku. Duet zupełnie nienachalny dla ucha, pozwalający rozgościć się i znaleźć swoją przestrzeń niemal w każdym utworze. Raz po raz wypełniając ją czymś innym od siebie, ze swojej codzienności. Muzyka Svaneborg Kardyb jest trochę jak rozścielony przed słuchaczem miękki dywan, na którym aż chce się usiąść z kawą w ręku i kocem. Co ciekawe – latem także!
Ten koncert miał pierwotnie odbyć się w Łazienkach Królewskich, ale został przełożony z uwagi na pogodę. Iście skandynawską, ponieważ ta środa w Warszawie zdecydowanie była idealnym przerywnikiem upalnego lata dla takich osób, jak ja. Kojący, silny, chłodny wiatr i słońce walczące z nim o uwagę, jakby na moment nie chciało odpuścić swoich miesięcy w roku. Nie dziwię mu się i jednocześnie jestem wdzięczny za to, że akurat w ten dzień górę wziął chłód.



Koncert przeniesiono „do chmur”. Dosłownie, ponieważ na 28. piętro warszawskiego Sky Hall, po wejściu do którego już wiedzieliśmy, że to będzie wyjątkowy, drugi raz Nikolaja i Jonasa w Polsce
Jak powiedział sam Nikolaj w trakcie występu:
„Kiedy grasz na fortepianie patrząc w dal na miasto z takiej wysokości – co robię pierwszy raz w życiu – dookoła tworzy się coś niezwykłego”.
Z drugiej strony sali, to „coś” po prostu było wśród nas, wśród widowni.
Perspektywa
Dlaczego piszę tutaj o dwóch Duńczykach serwujących spokojną mieszaninę talentu, dbałości o najmniejszy detal i wolności ze sceny? Z powodu tej ostatniej.
W świecie, w którym każdy z nas – fanów i fanek technologii – zadaje coraz częściej pytania o to, jak za tym wszystkim nadążyć, na szczęście nadal zdarzają się momenty takie, jak ten nasz w ostatnią środę. Ktoś zmienia lokalizację wyczekiwanego koncertu i już mówisz sobie w myślach – „Dlaczego mi to zrobili?” Potem okazuje się, że to najlepszy scenariusz, jaki mógł się wydarzyć.
Nadal jesteś na tym samym wydarzeniu, grają ci sami muzycy, tę samą muzykę, ale zmienia się perspektywa. Twoja i ich.
Wspominałem o wolności, która przenika muzykę Svaneborg Kardyb. Dzięki temu, że sami zostawiają sobie przestrzeń na lekką improwizację, mogą zareagować na takie wydarzenia, jak niespodziewany występ na 28. piętrze i sprawić, że ich utwór „Terrassedør” (po duńsku „drzwi tarasowe”) wręcz perfekcyjnie połączy się z „Vandre” („wędrówka”) oraz „Cycles”. Mieli ich pierwotnie w ogóle nie zagrać.
Nasze światy, Twoja Rzecz
Będąc zatopionym we wspomnianym „Superkilen”, którego wykonanie tuż po zachodzie słońca było samo w sobie jak głęboki oddech po dobrym treningu biegowym (Wierz mi na słowo, że to porównanie najlepiej oddaje klimat tamtego momentu), spojrzałem w lewo i zobaczyłem ludzi kończących pracę w sąsiednim biurowcu.
Dzieliła nas ulica, kilkaset metrów. Tamten świat i kameralną salę wypełnioną muzyczną przestrzenią dźwięków perkusji i fortepianu dzieliła w tamtej konkretnej chwili przepaść. To wystarczyło, aby poczuć wdzięczność za to, że nie na wszystko mamy wpływ. Wtedy też postanowiłem, że w tym wydaniu zachęcę cię do jednej rzeczy:
Doceniaj swoją przestrzeń.
Bez względu na to, czy jest to dla ciebie Ciebie muzyka, bieganie, podróże, czytanie, zwykły spacer, a może dalsze jej poszukiwanie — szukaj.
Takich momentów. Takiej ciszy, nawet jeżeli dookoła całkiem sporo się dzieje. Ciszy w środku. Miejsc, w których dla świata jesteś obcy. Totalnie – twoich miejsc.
Dlaczego warto?
Ponieważ bez balansu trudno będzie ci znaleźć – własne – odpowiedzi na dowolną technologiczną czy społeczną zmianę. Bez tego punktu odniesienia, w którym jesteś Ty i Twoja Rzecz – wszystko, zawsze będzie wydawało się ważniejsze.
Dla nas jest to Północ. Dla Svaneborg Kardyb, w ostatnią środę, był to widok na zachodzące nad Warszawą słońce.
Co jest Twoim 28. piętrem?
Przechodzimy do Porady tygodnia oraz moich rekomendacji.
Porada tygodnia
Muzyczna kapsuła czasu
Myśląc nad poradą dla tego wydania w pociągu, wpadłem na prosty pomysł, do którego chcę cię zachęcić:
Zbuduj chwilę dla siebie w ten weekend. Usiądź w spokojnej przestrzeni i stwórz playlistę, którą nazwiesz „Kapsuła czasu”. Dodaj na nią 15 utworów, które pamiętasz z całego życia najbardziej.
Gdy skończysz, po prostu jej posłuchaj. W domu, na spacerze, podczas biegu, na rowerze – naciśnij przycisk ▶️ i słuchaj.
Jestem ciekawy, co odkryjesz.
🔴 Zapraszam na spotkanie na żywo!
29 czerwca, niedziela, godzina 12:00 na kanale „Twoja Rzecz”.
Chcesz zadać mi pytanie na żywo? W tę niedzielę będzie to możliwe.
To nie będzie jedynie rozmowa między dwoma panami w średnim wieku, lecz większa dyskusja, do której zapraszamy — na żywo — również Ciebie!
Pochylimy się także nad tym, jak nie zwariować przed nadchodzącą technologiczną jesienią.
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Absolutnie świetny tekst poświęcony temu, jak łatwo wpaść w pułapkę technologii → tutaj w kontekście tzw. „zewnętrznego mózgu”, który może zniszczyć nasz własny. Prawdziwy.
Jego świetnym uzupełnieniem będzie to wydanie 52Notatek → od
, poświęcone cyfrowemu bankructwu.
Jason Snell z Six Colors publikuje informacje o ulepszonych narzędziach do przechwytywania dźwięku i obrazu w systemie iPadOS 26. → Dla nas, podcasterów to całkowite zmiany zasad gry i w końcu możliwość posiadania iPada, jako głównego komputera. Będę na ten temat jesienią nagrywał kilka odcinków podcastu.
Apple stworzyło specjalną kamerę z komponentów iPhone’a do filmu „F1: The Movie”. → Tak, byłem już na seansie przedpremierowym, ale ten film zasługuje na całe wydanie tego newslettera. Wkrótce je przeczytasz.
Wskazówki dla rowerzystów dostępne w Apple Mapy na terenie całej Polski →
Po pojawieniu się Google Translate liczba ofert pracy dla tłumaczy wzrosła → czy podobny efekt zobaczymy w przypadku programistów w erze sztucznej inteligencji?
16 miliardów haseł → to nie wyciek z Google czy Apple, a efekt kradzieży trwającej przez lata!
„Wkładaj szaty dla dworu i pałacu” → rytuał, który zmieni wszystko.
🎧 PODCASTY
Mariusz Giżyński: Jak poprawić tempo biegu? → W ogóle polecam Ci Bank Wiedzy o Bieganiu, jeżeli je uprawiasz lub planujesz biegać.
Związki, które trwają. → Świetny odcinek dla osób w każdym wieku.
☕️ ZE ŚWIATA KAWY
W ostatnim odcinku podcastu „Kawa. Bo czemu nie?” Wojtek Błaszkiewicz-Okrągły — właściciel marki Must Bake — opowiada o projekcie łączącym to, co najlepsze w wypiekach, kawie i czymś słodkim do niej.
Podbili Trójmiasto, a w odcinku rozmawiamy, jak tego dokonali.
A już w tę niedzielę premiera kolejnej części formatu ZAPLECZE, w którym usłyszysz polsko-amerykańskie rodzeństwo, które właściwie zdominowało pod względem gastronomii warszawską Fabrykę Norblina…
🎙 MÓJ NAJNOWSZY PODCAST →
#399 – „Sale do AI” – Łukasz Kotkowski →
#034 – Coś słodkiego do kawy? Poznajcie Must Bake! →