Dlaczego wybieram motyw roku?
Pierwsza sobota stycznia i pierwsze w roku wydanie newslettera. Tęskniłem! Poświęciłem je wyborowi motywu nadchodzących dwunastu miesięcy, co od lat konsekwentnie robię na przełomie roku. Dlaczego?
04/01/2025
Gdy kurtyna opadnie w dół
Niesamowicie cieszę się, oddając pod Twoją uwagę pierwsze w 2025 roku wydanie newslettera. Zwłaszcza że być może to Ty jesteś jedną z tych osób, które w trakcie mojej corocznej, twórczej przerwy pytały mailowo kiedy on i podcasty wrócą. Takie wiadomości zawsze chętnie się czyta, ale też są dla mnie dowodem na to, że ktoś po drugiej stronie otwiera skrzynkę, a ja mogę śmiało zaklejać cyfrową kopertę z kolejnym wydaniem i je do Ciebie nadawać.
O tym, co robię na przełomie roku, pisałem obszernie końcem 2023, więc szanując Twój czas, odsyłam do tamtego wydania po szczegóły.
W skrócie można to ująć tak:
Gdy kurtyna opadnie w dół, poświęcam ostatnie tygodnie roku na analizę tego, co się w nim wydarzyło, aby świadomie wejść w nowy rok.
Co to znaczy świadomie?
Odpowiem przewrotnie, ale po latach zebranych doświadczeń i rozmów na ten temat wierzę, że ta forma wypada najlepiej:
To nie znaczy, siedząc po uszy w cyfrowej i papierowej twierdzy, będąc otoczonym książkami o samorozwoju i arkuszami Excela. Przerabiałem ten etap, efekt był odwrotny do obiecywanego.
To nie znaczy bez czasu dla bliskich, a wręcz przeciwnie, ponieważ to właśnie w tym okresie roku przegadujemy z Żoną hektolitry godzin. Robimy to na bieżąco, ale dzięki temu, że ten czas między 21 grudnia a 7 stycznia (z przerwą na Święta) jest przez nas, rok w rok, intencjonalnie wycięty względem pracy i świata zewnętrznego. To wtedy przegadujemy dosłownie całe życia.
To nie znaczy na ślepo w ramach nurtu YOLO lub na sztywno w ramach źle rozumianego GTD. Raczej w obszarze naszych, wypracowanych wspólnie przez ostatnie lata ścieżek. To one pozwalają wycisnąć z technologii wspierającej np. prowadzenie dziennika, arkuszy budżetu domowego, dziennika inwestora lub treningowego czy prostej listy celów na każdy z kwartałów wraz z wnioskami z ich podsumowań – maksymalnie skondensowaną dawkę faktów.
To nie znaczy z poczuciem winy do siebie czy świata, ale raczej z uważnością na te fakty i dane, które zebraliśmy po całym roku. To one pozwalają wyciągnąć wnioski zarówno z sukcesów, jak i porażek, aby mądrzej wyznaczać drogę na kolejne miesiące.
I w końcu – to nie znaczy na siłę. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych na przełomie roku jest podejmowanie na szybko próby zrozumienia swojej sytuacji i zaplanowania noworocznych postanowień.
Po pierwsze nie wierzę w postanowienia, ale pracuję na celach.
„No dobra, to znaczy, że mam po prostu odpuścić i nie wstawać z kanapy?”
Nic bardziej mylnego. O rozpędzaniu i podtrzymywaniu momentum już pisałem.
Po drugie od lat nie wierzę w magię 1 stycznia i nie staram się mieć skompletowanej listy na kolejne 12 miesięcy przed tą datą.
Po trzecie – bez motywu przewodniego roku nie wyznaczam żadnego celu.
Dlaczego?
Motyw roku
Przed rokiem pisałem tak:
2023 rok miał być i był rokiem „mądrego wzrostu”. 2024 zdecydowaliśmy przeznaczyć na budowanie – wytrwałości. Tak w życiu prywatnym, biegowym, jak i firmowym. Dlaczego warto wyznaczać taki umowne hasło?
Bo jest dla nas kompasem przez kolejne miesiące.
2024 rok faktycznie był rokiem wytrwałości. Jednym z najlepszych, jakie mieliśmy. To rok bez ani jednej choroby i ani jednej kontuzji; potwierdzający, że dbanie o sprawność fizyczną to jedna z inwestycji z najwyższą stopą zwrotu. Był rekordowy dla nas w każdym absolutnie aspekcie i jednostce miary, ale nie taki, aby mógł go nazwać Annus Mirabilis. Nieidealnym, ale tę wytrwałość zachowamy i wykorzystamy dalej.
I tutaj pojawia się odpowiedź na pytanie z tytułu tego wydania:
Dlaczego wybieram motyw roku?
Każdy rok ma u nas, od lat, motyw przewodni. Nie bierze się on znikąd, ale jest wynikiem poprzednich lat i odebranych lekcji. Jest jak kolejne narzędzie w naszym życiowym przyborniku, które dokładamy do niego po 12 miesiącach wykuwania go w codziennym życiu. Lubię też o nim myśleć, jak o kompasie, który mamy przy sobie.
W minionym roku było także dużo harmonii i tona wdzięczności, która jest fundamentem mojego systemu siedmiu wartości. Tych, którymi kieruję się od lat i do których dążę. Bo motyw roku nie może i nie powinien przysłaniach tego, czym się w życiu kierujemy. Powinen je wspierać.
2024 rok był rokiem pełnym mojego i Żony, ukochanego Hygge. Swoją drogą – wydanie o nim było najczęściej czytany w 2024 roku. Dziękuję za to!
Był rokiem przekraczania naszych strachów, akceptacji własnej historii. Tak prywatnie, firmowo czy biegowo. Jeśli chodzi o to ostatnie, to pokonałem 2040 km (!), co jest absolutnym rekordem życiowym. Przebiegłem pierwszy maraton w życiu, a te niecałe cztery godziny zapamiętam do końca życia, jako czas całkowitego zespolenia tego, co siedzi w głowie i ciele. Poprawiłem także znacznie życiówkę na półmaratonie (1h 40 min) i na dystansie 10 km (44 min).
A dzięki bieganiu i sportowi nauczyłem się kilku rzeczy:
zwalniania, aby zgromadzoną energię mądrze wykorzystać potem do rozpędzenia momentum w odpowiednim czasie,
proszenia o pomoc mądrzejszych ode mnie,
tego, że można chcieć za bardzo i przykładać drabinę do złej ściany,
uważności, czyli zauważania tego, co mówi ciało i doceniania najprostszych momentów codzienności – naszego hyggeig.
Zaczynamy „Rok maksymalizacji”.
Mądrej, wspólnej i nastawionej na te siedem wartości, o których właśnie uważność pozwala pamiętać (kolejność zamierzona):
Odporności psychicznej
Zaradności
Wdzięczności
Sprawności fizycznej
Sprawności intelektualnej
Niezależności finansowej
oraz Harmonii, która jest dla nas fundamentem
Zaczynamy!
PS. Podcasty wracają z nowymi sezonami od 10 stycznia. Do usłyszenia!
Przechodzimy do Porady tygodnia oraz moich rekomendacji.
Porada tygodnia
Porządki w Docku na macOS
Jeśli w Twoim systemowym Docku musisz posiadać sporo ikon aplikacji, to zapewne niekiedy zastanawiasz się nad tym, czy można je w jakiś sposób pogrupować?
Istotnie macOS, póki co, nie wspiera tworzenia katalogów w Docku (podobnie, jak można to robić na iOS i iPadOS). Wyjścia z tego problemu są dwa.
#1 Katalog ze skrótami do ulubionych aplikacji
Pierwsza droga polega na stworzeniu katalogu na dysku, do którego przeniesiemy utworzone skróty (ang. alians) do interesujących nas aplikacji.
W katalogu Aplikacje na dysku naszego Maca tworzymy nowy katalog i nawyzywamy go tematycznie, np. „STUDIO” (u mnie umożliwia on szybki dostęp z Docka do najważniejszych aplikacji potrzebnych w studiu).
Dalej w katalogu Aplikacje na dysku naszego Maca, przy interesujących nas aplikacjach klikamy (prawy klik myszki/gładzika) i wybieramy z listy „Utwórz skrót”.
Potem te skróty przenosimy do wcześniej utworzonego katalogu grupowego.
Możemy także zmienić jego ikonkę (ja korzystam z tych od ulubionego artysty, czyli Pawła Jońcy), zaznaczając nowo utworzony katalog i korzystać po zaznaczeniu z kombinacji CMD+I, a następnie przeciągając plik ikony na domyślną ikonkę katalogu w oknie informacji o nim.
Potem ten katalog przeciągamy do systemowego Docka.
Gdy tam wyląduje, pozostaje jeszcze wybrać z menu dostępnego pod prawym klikiem myszki/gładzika opcję widoku „Siatki”.
Gotowe!
#2 Ikony widmo w Docku
Druga droga to dodanie separatorów w postaci ikon widmo, czyli pustych przestrzeni pomiędzy ikonami w Docku.
Uruchom aplikację Terminal.
Potem skopiuj do niego komendę:
defaults write com.apple.dock persistent-apps -array-add '{"tile-type"="spacer-tile";}'
Wciśnij Enter.
I dalej skopiuj kolejną, która uruchomi ponownie Dock:
killall Dock
Wciśnij ponownie Enter.
Gotowe! W Docku pojawił się separator, czyli ikonka widmo. Jeśli chcesz się jej pozbyć, po prosty usuń ją z Docka. Tak, jak każdą inną aplikację.
Dodatek dla estetów
Apple ogłosiło niedawno, że otworzy nowy sklep detaliczny w centrum handlowym MixC Hefei w Hefei w Chinach, a z tej okazji firma przygotowała wyjątkowo udaną, minimalistyczną tapetę z własnym logo wypełnionym… drewnianymi, rzeźbionymi ornamentami.
Wygląda bosko.
W pełnej rozdzielczości pobierzesz ją stąd, a w wersjach dostosowanych do urządzeń mobilnych (wraz z czarnym odcieniem i tapetą dynamiczną dla macOS!) przygotował je niezawodny The Basic Apple Guy – tutaj.
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Apple TV+ ogłasza darmowy weekend! → W ramach tej promocji będzie można obejrzeć m.in. pierwszy sezon „Severance”, tuż przed debiutem drugiego 17 stycznia. Jeśli się postarasz, zdążysz nawet obejrzeć wszystkie sezony „Teda Lasso”, co gorąco polecam!
Więcej linii lotniczych obsługuje funkcję Find My → do lokalizowania zagubionego bagażu.
Apple zapłaci 95 mln dolarów w ramach ugody → za naruszenie prywatności użytkowników.
Według IATA w 2025 r. przychody branży lotniczej przekroczą bilion dolarów, a linie lotnicze obsłużą 5,2 mld pasażerów podczas ponad 40 mln lotów. → Ciekawostka: ceny biletów lotniczych są obecnie o 44% niższe niż w 2014 r. Pamiętam, jak wówczas na Erasmusa do Londynu latało się za 150 zł we dwie strony…
Naukowcy z Caltech stworzyli mikroroboty przypominające bańki, które precyzyjnie dostarczają leki do wyznaczonych miejsc w organizmie → wyobrażam sobie, że AI może znacznie przyspieszyć wdrożenie podobnych usprawnień.
A jak już mowa o generatywnej sztucznej inteligencji to → ekspertom z Cornell AgriTech udało się stworzyć robota, który korzystając z AI, wykrywa choroby w uprawach winorośli.
Kim jest senior? Jak zdefiniować tę grupę w kontekście projektowania User Experience. → „Nie projektuj dla seniorów, tylko z nimi dla wszystkich”.
Fantastyczny artykuł → tłumaczący, jak wiele pracy i nauki trzeba włożyć w zaprojektowanie jednego klocka LEGO, odzwierciedlającego jakiś ważny, użytkowy element z naszego świata. Na przykład panel sterowania w samolocie.
Czy AI może prześcignąć nas w kreatywności? → Wątpię, ale perspektywa ciekawa.
🎧 PODCASTY I KINO
Jeżeli szukasz jakiegoś jakościowego serialu na zimowe wieczory → warto zainteresować się nowością od wspomnianego Apple TV+, pt. „The Secret Loves of Animals”, z narracją Hugh Bonneville’a. To jedna z tych produkcji, która odsłania w całości możliwości techniczne i jakościowe platformy VOD z Cupertino. Konkurencja (z wyjątkiem Disney+) jest lata świetlne za nimi. [SERIAL]
„Zbieram filmy na płytach, bo lubię decydować, co i kiedy obejrzę” → absolutnie świetny felieton od #OnetAudio, poświęcony kinematografii, bo tak szeroko autorzy wybiegli w tym słuchowisku. Wyobrażam sobie, że właśnie takie historie audio są przyszłością podcastingu premium.
Posłuchaj dźwięków lasu. → Za darmo. Jak radio. Uwielbiam takie projekty!
Wydanie specjalne: Rok w gospodarce → czyli podsumowanie roku od załogi podcastu „Ekonomicznie”. Pozycja obowiązkowa.
Jak nie projektować swojego domowego biura? → Bardzo dobry merytorycznie materiał, jak ulał na początek roku, jeśli planujesz w 2025 zmienić coś w swoim domowym biurze, studiu lub Twoim kącie. [WIDEO]
Don Szychowski → nieznana historia polskiego imperium w Argentynie. [WIDEO]
Jetson ONE: Latający pojazd Polaka podbija świat → Pamiętasz sitcom „Jetsonowie”? Choć powstał w 1962 r., za dzieciaka oglądałem go na Cartoon Network. Był tam Jetson ONE, pojazd latający, którym George Jetson, głowa rodziny w kreskówce, porusza się do pracy dwa razy w tygodniu. Pracował zresztą po jednej godzinie dziennie. [WIDEO]
Zdecydowanie więcej życia poświęcił na zbudowanie faktycznego, działającego i latającego Jetsona ONE Tomek Patan, który chce, aby jego wynalazek był Teslą rodzącego się rynku eVTOL. Polecam obejrzeć cały wywiad, ponieważ mamy z czego być dumni!
☕️ ZE ŚWIATA KAWY
Mój drugi podcast „Kawa. Bo czemu nie?” wraca z drugim sezonem w połowie stycznia, a tymczasem gorąco zachęcam do nadrobienia zaległości z pierwszego.
Znajdziesz go na każdej platformie podcastowej, zatem słuchaj tam, gdzie Ci wygodniej.
Ponadto podrzucam ten ciekawy dokument Jamesa Hoffmanna poświęcony kawie bezkofeinowej.
Decafe był popularnym tematem ubiegłego roku, a w okresie świątecznym kilka osób pytało mnie, jak zacząć z nim przygodę i gdzie szukać jakościowych, bezkofeinowych wypałów, które (tu cytat z Dominika – pozdrawiam!): „nie smakują gorzej niż Inka”.
Z ręką na sercu niezmiennie rekomenduję zacząć od tych dwóch propozycji warszawskiej palarni HAYB (#współpraca).
🎙 MOJE NAJNOWSZE PODCASTY →
Do usłyszenia niebawem!
#367 – Dziękuję za ten rok! →
#021 – Dla kogo są ekspresy automatyczne? (De’Longhi) →