Z dwóch wyzwań podczas biegania – za wysokiego tętna i wypadających słuchawek – zostało mi to drugie. Na tętno mam już plan, ale AirPodsy dalej żyją własnym życiem. Macie jakiś sprawdzony sposób, żeby nie wypadały? Przeszczep ucha odpada!:)
Zgadza się, wszystkie z zestawu. Jeszcze czekam na jeden gadżet sylikonowy, tym razem na ucho-jesli nie będzie dalej ok, zapewne zmienię słuchawki. Niestety bez sluchawek nie umiem biegac:)
tego sie obawiałem:) o ile używając stacjonarnie jest git jestem bardzo happy, o tyle w trakcie biegu jak nie mam czapki jest tragedia, kupiłem sylikonowy pasek żeby nie pogubić, okręcam o okulary i co jakis czas korekta…:)
Tak, aczkolwiek bardzo awaryjne. Znajomy poszedł na lekką mżawkę i padły. Nie znam osoby, która nie wymieniałaby ich ze 4 razy w ciągu pół roku? Jakoś tak. Ich pierwowzór (nie pamiętam, jak one się nazywały wiele lat temu) miałem i też były 8 razy na serwisie 🤣 W ciągu 2 lat.
Mialem wcześniej bose soundsport tez z takim fajnym klipsem, ale niestety mam dziwne uszy i te tez wypadały:)
Ale nie poddaje sie:) zakupilem 2 gadzety:) silikonowy uchwyt za ucho - za 9.50pln, ale ten ma slabe mocowanie wiec dorzucilem do tego kolejny “komponent” - magnezowy silikon na sznurku:)
Dam znać po testach:) Te pierwsze wypadły obiecująco:)
Z dwóch wyzwań podczas biegania – za wysokiego tętna i wypadających słuchawek – zostało mi to drugie. Na tętno mam już plan, ale AirPodsy dalej żyją własnym życiem. Macie jakiś sprawdzony sposób, żeby nie wypadały? Przeszczep ucha odpada!:)
Moim zdaniem zmiana słuchawek. Po prostu dla niektórych nie są pisane. Szkoda rozproszeń podczas treningu. Takie moje zdanie 👊🏻
Zgadza się, wszystkie z zestawu. Jeszcze czekam na jeden gadżet sylikonowy, tym razem na ucho-jesli nie będzie dalej ok, zapewne zmienię słuchawki. Niestety bez sluchawek nie umiem biegac:)
tego sie obawiałem:) o ile używając stacjonarnie jest git jestem bardzo happy, o tyle w trakcie biegu jak nie mam czapki jest tragedia, kupiłem sylikonowy pasek żeby nie pogubić, okręcam o okulary i co jakis czas korekta…:)
A to są Pro czy zwykłe?
pro 2
No to po prostu sytuacja bez wyjścia. Zakładam, że próbowałeś innych końcówek
Beats Flex. Nawet jak wypadną, to nie zginą bo mają “sznureczek” wokół szyi. Moje ulubione słuchawki.
Tak, aczkolwiek bardzo awaryjne. Znajomy poszedł na lekką mżawkę i padły. Nie znam osoby, która nie wymieniałaby ich ze 4 razy w ciągu pół roku? Jakoś tak. Ich pierwowzór (nie pamiętam, jak one się nazywały wiele lat temu) miałem i też były 8 razy na serwisie 🤣 W ciągu 2 lat.
Absolutnie. Wcześniejsze BeatsX rozleciały się bardzo szybko. Te Flexy to już moje szóste, ale nie mam na co zmienić. Formfactor nie do przebicia
A no widzisz...
Mialem wcześniej bose soundsport tez z takim fajnym klipsem, ale niestety mam dziwne uszy i te tez wypadały:)
Ale nie poddaje sie:) zakupilem 2 gadzety:) silikonowy uchwyt za ucho - za 9.50pln, ale ten ma slabe mocowanie wiec dorzucilem do tego kolejny “komponent” - magnezowy silikon na sznurku:)
Dam znać po testach:) Te pierwsze wypadły obiecująco:)
Bose zawsze w ciemno polecam. Kochałem przez lata tę markę. Podobnie Sennheiser.