Technologiczny sabotaż tego, czego faktycznie chcemy
W tym wydaniu, oprócz tego, co zwykle, wyjaśniam zmianę formy i nazwy newslettera. Na swoim przykładzie pokazuję, jak łatwo jest sabotować własne pomysły i dlaczego nie warto tego robić.
02/09/2023
Powrót
Powoli zaczyna się moja ukochana jesień. Najlepiej mi się wtedy biega, myśli i pisze. Do tego ostatniego przywiązuję szczególną uwagę, ponieważ wracam właśnie do bardzo osobistego pisania o technologii, czego to wydanie newslettera jest początkiem. Tak, pożegnałem skomplikowaną, wydumaną nazwę na korzyść prostoty. Od teraz newsletter nazywa się tak, jak podcast. Bo czemu nie? A właściwe pytanie brzmi raczej: Dlaczego nie można tak było od początku?
Francuski filozof i matematyk, Blaise Pascal, pisał:
„Tak nierozsądni jesteśmy, że błąkamy się w czasach, które nie są nasze (…) Staramy się podeprzeć przyszłością i silimy się rozrządzać rzeczami, które nie są w naszej mocy, na czas, którego nie wiemy zgoła, czy dożyjemy”.1
To doskonała definicja ludzi, którzy utknęli w pułapce produktywności i planowania wszystkiego, co się da. Najlepiej szukając coraz to nowszych i bardziej skomplikowanych systemów czy aplikacji. To temat na osobne wydanie, ale jednocześnie też przyczyna tego, dlaczego dopiero teraz dotarło do mnie, że tak naprawdę – chcę przedstawiać Ci moje (i tylko moje) spojrzenie na technologię.
Jedynym z największych wyzwań pracy w branży technologicznej nie jest sam fakt, że nieustannie staramy się trzymać rękę na timeline tej czy innej platformy, ale to, że nasza bańka zmienia sposób, w jaki definiujemy życie. Jest szalenie trudno nieprzerwanie czerpać frajdę z korzystania z narzędzi, usług czy rozmów o nich z innymi, kiedy wiemy, że w tej branży coś nowego pojawia się prawdopodobnie szybciej, niż o tym pomyślimy.
To swego rodzaju sabotaż naszej zdolności do „chcenia tego, co chcemy chcieć”, jak to ujął filozof Harry Frankfurt.2
Kiedy spojrzysz na powyższy obraz mojego ulubionego artysty, Edwarda Hoppera, to ja jestem tym gościem w lewym, dolnym rogu. Kiedy całe towarzystwo zachwyca się słońcem, Krzysiek siedzi i planuje sposób, w jaki może zacząć to robić. Szalone? To dodam jeszcze, że w tym samym momencie, ukradkiem, próbuję jednak złapać kilka migocących promieni, przez co moja uwaga jest wszędzie i nigdzie. Jednocześnie.
Jeśli słuchasz podcastu lub obserwujesz mnie od dłuższego czasu, zapewne śmiejesz się teraz po nosem, albo zadzierasz wąs powtarzając: „No co Ty? Odkryłeś Amerykę!”. Dla mnie to jest taka mała Ameryka, ponieważ w końcu jestem gotowy porzucić wszystkie ozdobniki i skupić się na tym, aby były zbędne. Na treści i wartości, którą chcę wysyłać w tym newsletterze i dostarczać Ci w podcaście. Dotarło to do mnie dobitnie, gdy zmieniłem sposób, w jaki siebie definiuję na rozmaitych stronach. Także stronie podcastu. Z patetycznego, próbującego pogodzić wszystkie możliwe definicje, które moja głowa przez lata nabudowała, opisu własnego ego, doszedłem do czegoś, co jest po prostu – mną.
Od lat zajmuję się marką Apple. Uczę, jak wykorzystać technologię, aby nam służyła. Prowadzę podcast i newsletter „Bo czemu nie?”. Lubię błędy, ponieważ budują stabilniejsze jutro. Ponadto: Biegam z wdzięczności za życie, a kawa to mój ulubiony owoc.
Bo czemu nie?
Wiesz przez ile jesteśmy w stanie świadomie koncentrować swoją uwagę na jednej rzeczy?
Według badań psychologa Timothy’ego Wilsona3 „jesteśmy zdolni świadomie koncentrować uwagę na około 0,0004 procent informacji bombardujących nasz mózg”.
To jedna dziesięciotysięczna… Niewiele, prawda?
Dlatego chcę, aby projekt, który prowadzę najdłużej ze wszystkich w życiu i przynosi mi najwięcej frajdy, był moim głównym i docelowo jedynym silosem na wszystko, co tworzę. To ma być mój główny, piśmienniczy dom w sieci. Zdecydowałem się na Substack ze względu na jego prostotę i ograniczenia, które mnie akurat pomagają.
Wracam do bardzo osobistego pisania o technologiach, za którym zdążyłem zatęsknić. To była świetna lekcja pokory, która nauczyła mnie, że z gościa nadającego odcinkom karkołomne tytuły w stylu – „Bieganie i stopniczka” (Nie pytaj…), można dotrzeć do miejsca, kiedy czerpiesz wręcz frajdę z wycinania ze swojego życia aktywności i rzeczy.
Do rzeczy zatem.
🗞️ Co i dlaczego chcę do Ciebie wysyłać?
Na początek, abyśmy mieli jasność. Masz moje słowo, że do końca roku 2023 ten newsletter będzie – całkowicie darmowym miejscem.
Oprócz wspominanego wyżej, osobistego spojrzenia na technologię i nas w jej otoczeniu, nadal zamierzam:
Podrzucać Ci moje rekomendacje artykułów, książek, podcastów, filmów czy innych dzieł kultury, na które uznałem, że warto zwrócić uwagę. Tak! Są (zerknij niżej) dłuższe opisy linków, zgodnie z prośbami, które otrzymywałem.
Skupiać się o wiele bardziej na poradach dotyczących korzystania z ekosystemu urządzeń i usług Apple w codziennym życiu. Zarówno twórcy, jak również przedsiębiorcy i biegacza.
Serwować ciekawostki ze świata kawy specialty. Właśnie kończę poranną filiżankę dobrego przelewu od palarni HAYB! ☕️
Pisać odrobinę częściej niż do tej pory. Na pewno zawsze w soboty. Tego będę się trzymał.
Dodatkowo zachęcam, aby zasubskrybować ten newsletter i polecać go znajomym, jeśli uznasz, że warto. W mailu powitalnym, otrzymają oni także link do archiwum wszystkich dotychczasowych wydań, wraz z hasłem. Tych samych, które już znasz.
Jeśli jesteś tu po raz pierwszy – miło mi!
📒 Notaki →
Zawsze chciałem spróbować pisania micro bloga, a nawet robiłem to w czasach, gdy w Polsce królowała platforma Blip, a o Twitterze/X nikt nie słyszał. To jednak zamierzchłe dzieje. Dziś Substack oferuje kartę Notatki i właśnie tam polecam zaglądać regularnie! Dlaczego?
Będę traktował ją, jak micro blog. Luźne myśli z dnia, które niekoniecznie zawsze trafią do pełnego wydania kolejnego newslettera. Traktuję to, jako zapiski także dla samego siebie. Komentarze są włączone, także zachęcam do dyskusji.
Ty
Główną część dzisiejszego wydania zakończę słowami, które siedem lat temu usłyszałem od kumpla. Wtedy kompletnie ich nie rozumiałem. Teraz są dla mnie jedną z kotwic normalności, które noszę ze sobą, na wypadek, gdyby moja głowa ponownie wpadła na pomysł twórczego skomplikowania sobie życia.
„Nie jesteś planem na siebie, tylko sobą”.
Przechodzimy do Porady tygodnia oraz moich rekomendacji, ponieważ trochę się ich uzbierało!
Porada tygodnia
HazeOver dla macOS
Jesi pracujesz na wielu oknach w systemie macOS, to możesz narzekać na lekki brak czytelności, kiedy się one na siebie ponakładają. I to właśnie ten – jeden – problem rozwiązuje mała, kosztująca 39,99 zł, aplikacja o nazwie HazeOver.
Warto sprawdzić. Jest darmowy trial.
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Chcesz pobawić się starymi wersjami systemu OS X? → Zobacz te symulatory online.
„Cztery tysiące tygodni” Olivera Burkemana → To moje drugie – po „Nowojorczykach” i „Londyńczykach”, których stawiam na równi – książkowe odkrycie 2023 roku. Książka obnaża współczesność w taki sposób, że powinni ją przepisywać na receptę. Z pewnością do niej wrócę, wspominając fragmenty lub być może poświęcając osobne wydanie.
Zestaw słuchawkowy, który mierzy zmiany w funkcjonowaniu mózgu → Po co? Na przykład po to, aby pokazać jak szybko sportowiec jest gotów do powrotu do sportu po wstrząśnieniu mózgu.
Naukowcy udowodnili, że rozwiązywanie CAPCHA nie ma sensu → Czy kogokolwiek to jeszcze dziwi? Trenowanie algorytmów Google nie tylko czyni z nas trybiki wielkiej maszyny, ale boty z łatwością mogą się przez nią przebić i to ponad dwa razy szybciej niż człowiek.
82 km, z przewyższeniem +3825 m, w 6 godzin 57 minut i 49 sekund → Andrzej Witek, nasz ultramaratończyk, poprawił własny rekord na słynnej trasie Chudego Wawrzyńca. Andrzej jest niesamowitą postacią, która pokazuje siłę determinacji i prostoty – tak w treningu, jak i w życiu. Więcej o nim posłuchasz w 76. odcinku podcastu BlackHat Ultra.
AI stworzyła prezentera radiowego → Damian Zachwieja w swoim newsletterze opisał od A do Z proces tworzenia prezentera radiowego z wykorzystaniem AI. Basia, bo tak na imię ma popularna prezenterka Radia Piekar, została wykreowana przez komputery. Jak wyszło?
Kolejny przykład użytecznego zastosowania systemowych Skrótów na iOS od Jakuba Mrugalskiego →
Najnowsze „Miedzą nami żywiołami” od Pixara nie powstałoby, gdyby nie wsparcie AI → Okazuje się, że załoga produkcyjna prawie puściła z dymem studia Pixara, aż w końcu zrozumieli, że prawdziwy ogień nie będzie aktorem… Co innego ten, stworzony przez AI.
Dlaczego Twoje CV w 75% przypadków nigdy nie zostaje otwarte? → Okazuje się, że 98,9% firm z Fortune 500 do rekrutacji używa systemów ATS. CV są analizowane przez bezlitosne algorytmy. Jak to ograć?
🎧 PODCASTY I KINO
Rozmowa z Vice President of Human Interface Design w Apple, Alanem Dye → Jest o projektowaniu interfejsów użytkownika, które kochają i rozumieją miliony osób oraz o wyzwaniach związanych z premierą Apple Vision Pro.
Jak Ed Catmull i Pete Docter z Pixara tworzą magię na ekranie i poza nim → Świetny odcinek podcastu „WorkLife with Adam Grant” z czołową postacią Pixara.
Jak działa magia „Oppengeimera” widzianego w IMAX? → produkcja tego filmu to jakiś kosmos. [WIDEO]
A gdyby tak zagrać w ulubioną grę we własnym pokoju? → Świetny przykład rozwiązania konkretnego problemu przez markę, z korzyścią dla obu stron. [WIDEO]
☕️ #Przefiltrowane
Na początek rekomendacja fizycznego miejsca, które polecam odwiedzić, jak będziesz w Londynie. Mowa o Prufrock Coffee, które swoje istnienie zawdzięcza Jamesowi Hoffmanowi. Możecie go kojarzyć z YouTube’a. To przykład kawiarni, w której oprócz świetnej kawy specialty znajdziemy także coś na śniadaniu lub późny lunch. Miejsce kompletne, wliczając w to przemiłą obsługę.
Dripper Hario Pegasus → czyli nowość od japońskiej marki, której fanom kaw specialty przestawiać nie trzeba. Czy będzie następcą kultowego V60? Wątpię.
Budujesz dom? Dosyp kawy do betonu! → Brzmi, jak szalony pomysł, ale to technika od lat wykorzystywana w niektórych zakątkach świata. Sporo o niej było w kilku odcinkach serialu „Home” od Apple TV+. Bardzo polecam.
🎙 MOJE NAJNOWSZE PODCASTY →
#285 – Przydatne funkcje Dostępności dla każdego i edukacja osób niepełnosprawnych →
#284 – #PreSeason, czyli Wasz feedback i nowości! →
Blaise Pascal, Myśli, przeł. Tadeusz Boy-Żeleński, Warszawa, Księgarnia św. Wojciecha, 1921, www.wolnelektury.pl/media/book/pdf/pascal-mysli.pdf.
Cyt. za: James Williams, Stand Out of Our Light, dz. cyt., s. xii.
Jane Porter, You’re More Biased Than You Think, „Fast Company”, 6 października 2014, www.fastcompany.com/3036627/youre-more-biased-than-you-think.
Bardzo przyjemnie się czytało, czekam na kolejne! 👊
Dobrze Cię czytać 🙂👊🏻