Teoria świateł: kiedy prokrastynacja jest dobra
Matthew McConaughey, prokrastynacja i drogowe światła. Brzmi dziwnie? Zapnij pasy i ruszamy!
09/03/2023
Czerwone, pomarańczowe, zielone
Moją uwagę na teorię, którą sam nazwałem „teorią świateł”, zwrócił kilka lat temu pewien aktor. Z dużym prawdopodobieństwem możesz go kojarzyć, ponieważ mowa o Matthew McConaughey.
Zrobił to w swojej autobiograficznej książce „Zielone światła. Wspomnienia.”, wydanej w Polsce nakładem wydawnictwa Marginesy w 2022 roku. Wcześniej podświadomie znałem tę zasadę, a nawet mniej lub bardziej jej ufałem, ale dopiero po lekturze niezwykłej historii życia Matthew, te kilka skrawków i wspomnień połączyło się w pewną całość.
Ostatnio o sprawie przypomniał mi Andrzej Tucholski w jednym z wydań swojego newslettera, gdzie nieświadomie połączył teorię świateł z tematem prokrastynacji. Pasują do siebie jak ulał, zatem dziś krótko o tym, dlaczego odkładanie rzeczy na chwilę – nie zawsze – musi znaczyć, że coś jest z nimi lub nami nie tak, jak trzeba.
Zacznijmy od konkretu. McConaughey pisze:
Każde czerwone światło, zmienia się na pomarańczowe gdy stajemy z nim twarzą w twarz. Nie udajemy, że go nie widzimy. Że nie ma problemu.
To wszystkie te momenty, w których wydaje Ci się, że absolutnie wszystko legło w gruzach. Że nie da rady iść, biec, a często nawet stać dalej. Bardzo często traktujemy takie momenty zero-jedynkowo. Przyszła ściana – koniec. Czekam.
Gdyby tylko taki życiowy słup z sygnalizacją świetlną dało się zaprogramować, to wiedzielibyśmy, mniej więcej, kiedy czerwone zmieni się w pomarańczowe. Tymczasem do tej zmiany potrzeba dwóch rzeczy:
przyznania, że jest czerwone, czyli utknęliśmy/mamy problem/wyzwanie – nazywaj to, jak chcesz:
Pytamy jak możemy odnaleźć się w tym co nieuniknione? Jaką lekcją to dla nas jest?
zadania sobie mojego ulubionego pytania, które pomogło mi rozwiązać w życiu i biznesie ogrom spraw, a brzmi: „I co z tym zrobisz?”
McConaughey wtóruje na kartach książki pt. „The Diary of a CEO. 33 zasady biznesu i życia” Steven Bartlett, przedsiębiorca i podcaster, którego audycji słucham od lat:
Jeżeli chcesz zwiększyć tempo odnoszenia sukcesów, podwój tempo ponoszenia porażek.
Czyli zapalania czerwonych świateł. Po co? Aby wymusić pętlę informacji zwrotnej, po którą zachęcam sięgać od lat. Bartlett nazywa to zasadą „Nie udawaj strusia”.
Jak znaleźć odpowiedź na pytanie: „I co z tym zrobisz?”
Bartlett świetnie zilustrował to na poniższym grafie:
A jeszcze lepiej tłumaczy się to w kontekście prokrastynacji, o której tak wiele mówi się w ostatnich latach. Niestety, bardzo często kładąc kwestię odkładania rzeczy na później na dwóch końcach skali. Albo zachęcając do błogiego przepuszczania życia przez palce w imię self-care (źle rozumianego) albo próbując szerzyć kulturę bezgranicznego zapieprzania na wszystko, zawsze i bez żadnej refleksji.
Tymczasem prokrastynacja coś nam mówi – prawie zawsze – i bywa czerwonym światłem, które może zmienić się na pomarańczowe. Andrzej Tucholski pisze o tym tak:
To dla mnie sygnał, że nie czuję tego, co mam zrobić, albo jestem zmęczony, albo nie rozumiem zadania, albo jeszcze jeden z niewielkiej puli dostępnych powodów. Gdy czuję, że coś odwlekam, to natychmiast zastanawiam się nad tą listą potencjalnych powodów i po chwili mam gotowe rozwiązanie.
Nie oceniam się, nie obwiniam się, nie reaguję na prokrastynację w żaden dodatkowy sposób. Traktuję ją niczym lampkę na desce rozdzielczej samochodu. Prokrastynacja jest taką moją żółtą lampką – nie pałuję się, że nie wychwyciłem jej wcześniej.
Ostatnia rzecz
albo uczucie, albo emocja, albo… czerwone/pomarańczowe światło może być pierwszą rzeczą czegoś nowego. Niekoniecznie lepszego, dającego więcej kasy, ale na pewno – dającego więcej informacji o Tobie samym.
Taka uważność, w świecie pełnym natychmiastowości, gdzie wszyscy próbują nam mówić, że ten czy inny pociąg już nam odjechał i nie wiadomo, czy wsiądziemy do kolejnego – jest absolutnie kluczowa.
No dobra Krzychu, a zielone?
Oddając głos Matthew:
Potem przychodzi zielone światło.
Jeśli jeszcze nie masz na półce książki „Zielone światła. Wspomnienia.” w dowolnej formie, to – warto.
#współpraca
Polecam też sięgnąć po „The Diary of a CEO. 33 zasady biznesu i życia” Stevena Bartletta, a więcej o niej mówię w przedostatnim odcinku mojego podcastu o numerze → #314 – Dlaczego pisarze uwielbiają sprzęt Apple? Jest w nim też zniżka od wydawnictwa Insignis Media na tę pozycję w ich sklepie.
Przechodzimy do Porady tygodnia oraz moich rekomendacji.
Porada tygodnia
W jaki sposób wydłużyć czas pracy w Apple Watch?
Mój przyjaciel Dominik zebrał odpowiedź na to pytanie w kilkunastu konkretnych i dobrze opisanych punktach. Niektóre z nich sam dorzuciłem do jego listy, dzięki czemu powstał dość zwięzły poradnik, który mogę teraz podsyłać pytającym o sprawę baterii w Apple Watch.
Podrzucam zatem dziś również Tobie!
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Apple Car jest martwy. A jak pisano o tym projekcie → w marcu 2015 roku, gdy Apple rozpoczynało nad nim prace?
Komisja Europejska nakłada na Apple karę → w wysokości 1,8 mld euro
Jak osoba z zaledwie 1% pola widzenia → korzysta z Apple Vision Pro? Koniecznie przeczytaj. Warto.
„Wewnątrz cudu chipów” → czyli kapitalny, interaktywny reportaż od Financial Times, w którym naukowcy architekturą chipów jak nigdy dotąd
Prędzej czy później to musiało się wydarzyć… → Pozew zbiorowy przeciwko Apple – chodzi o plan 5 GB w iCloud
Apple wycofało ze sprzedaży MacBooki Air z M1 → Co to oznacza dla kupujących? Spokojnie – można sporo zyskać!
„Chcę być pierwszym sobą” → rozmowa z Kacprem Sztuką, najbardziej obiecującym Polakiem w Formule 3.
🎧 PODCASTY I KINO
Jak efekty placebo zmieniają naszą biologię i psychologię? → Długa, ale bardzo wartościowa rozmowa u dr Hubermana.
Walka o przetrwanie, czy o większą kasę? → Artyści kontra nowe technologie
60 mg czystego alkoholu wywołuje mikroudar w naszym mózgu. → Też nie wierzyłem, że jego ograniczenie może całkowicie zmienić życie. I sport. Zmieniło. [WIDEO]
Stanley Andrisse: Od celi więziennej do doktoratu → święta rozmowa w podcaście Guya Kawasaki'ego.
☕️ ZE ŚWIATA KAWY
W ubiegły weekend odwiedziłem Krakowski Festiwal Kawy. Zabrałem ze sobą mikrofon, a w trzecim odcinku podcastu „Kawa. Bo czemu nie?”, który ukaże się w niedzielę, 10 marca (czyli jutro!) usłyszysz relację z tego wydarzenia.
Było magicznie!
A jak było na festiwalu w Warszawie? → O tym posłuchasz w podcaście Pawła.