Nauka prostoty. Czy warto?
Czy jestem minimalistą? Zdecydowanie nie. Czy cały czas uczę się prostoty? Tak. Dziś o tym, dlaczego warto to robić w każdym wieku.
13/04/2024
Początki podcastu
Doskonale pamiętam rok 2017. Grudzień. Z moim ówczesnym współprowadzącym Rafałem wypuściliśmy pierwszy odcinek podcastu „Bo czemu nie?”. Już jego wstępniaku, tzw. intro, padały słowa:
Rozglądnij się. Kwestionuj. Podejmuj świadome decyzje i upraszczaj, gdzie tylko się da. Bo czemu nie?
Bardzo patetyczne, prawda? Naprawdę wierzyłem, że jestem minimalistą. Na szczęście plusem prowadzenia podcastu i w ogóle robienia czegoś publicznie w sieci jest to, że dostajemy informację zwrotną. Nie mówię o hejcie, bo tego nie śledzę i nie poświęcam mu ani sekundy uwagi, ale o konstruktywnym feedbacku.
Mam to szczęście, że otrzymuję go od Słuchaczy nieustannie.
Wracają do tego „upraszczania, gdzie tylko się da”, to z perspektywy lat wiem, że nie można było wybrać bardziej niepasującego do osobowości technologicznego geeka, fana Apple i gościa z zajawką na gadżety – zdania otwarcia.
Intencja była dobra, ale intencje – to za mało. W końcu przyszły odcinki, które w myśl owego „upraszczania” nosiły tytuły, jak na przykład:
„Deep tweeting i przyjaciele”
albo
„Bieganie i stopniczka”…
Nie muszę chyba dodawać, że 99% odbiorców nie miało bladego pojęcia czego się po nich spodziewać.
Finanse
Nie inaczej, przez lata, było z domowymi finansami. Z jednej strony bardzo skrupulatnie prowadzę (obecnie już z Żoną) budżet domowy od ponad 10 lat, ale z drugiej strony moja droga od gościa, który uczył się oszczędzać, przez przedsiębiorcę do inwestora indywidualnego zawiera etap, w którym… posiadałem absurdalną liczbę rachunków bankowych.
Był to efekt błędnego rozumienia rozdzielania finansów przeznaczonych na poszczególne potrzeby (np. bieżące opłaty, żywność czy wakacje). Bynajmniej nie zamożności. Nie w tym jednak leżał problem.
Skracając tę opowieść do absolutnego minimum, tutaj również Krzysiek wierzył, że jest minimalistą i próbował innym doradzać podobną drogę. Uznając ją za jedyną i słuszną. Typowe myślenie gościa po 25 roku życia, który przeczytał kilka mądrych książek i bez pardonu nazwał siebie uosobieniem prostoty. Jednocześnie kompletnie ignorując ewidentne sygnały wskazujące na ADHD czy problemy ze skupieniem.
Bieganie
Biegi długodystansowe są moją pasją od 2015 roku. Jeszcze w 2013 ważyłem 104 kg. To temat na zupełnie inne wydanie, ale dopiero od 2 lat biegam świadomie. Jak biegałem wcześniej?
W mojej ocenie – prosto, czyli im szybciej tym „lepiej”. Każdy kolejny trening musiał być poprawieniem czasu z poprzedniego. Choroba, żywienie, tętno czy treningi uzupełniające? Daj spokój!
Skończyło się poważną kontuzją kręgosłupa, z której wychodziłem sześć miesięcy jedząc posiłki z podłogi i po której zrozumiałem, że bez odpuszczenia głowie i słuchania własnego ciała, nikt w tym sporcie nie osiągnie absolutnie niczego.
Za tydzień startuję maraton w Wiedniu, do którego przygotowywałem się pod opieką trenera cztery miesiące. Uczyłem się na nowo oddychać, biegać wolno. Trenować na niskim tętnie.
Uczyłem się prostoty, której lata temu nigdy nie szukałbym w truchcie, treningach uzupełniających czy medytacji.
Okazała się kluczem do poprawy wyników i czerpania radości z każdego kolejnego kilometra.
Czy warto uczyć się prostoty?
Wierzę, że podzielenie się z Tobą tymi osobistymi historiami sprawi, że nie popełnisz moich błędów. I wystarczająco wcześnie zaczniesz zwracać uwagę na to, czy oby na pewno nie kombinujesz tam, gdzie nie trzeba.
To była jedna z moich mantr – skupienie i prostota. To, co proste może być trudniejsze niż to, co złożone: musisz ciężko pracować, aby oczyścić swoje myślenie i uczynić je prostym.
Ale ostatecznie było warto, bo kiedy już tam dotrzesz,
będziesz mógł przenosić góry.
– Steve Jobs –
To, czego nauczyłem się na własnym przykładzie to akceptacja faktu, iż prawdziwej prostoty będę uczył się do końca życia. Sprawia mi to niesamowitą satysfakcję i daje poczucie, że każdego dnia czegoś nowego się uczę. O sobie, o świecie i mojej roli w nim.
Dziękuję również Tobie! Za to, że subskrybujesz ten newsletter i być może słuchacz podcastu. Być może jesteś jedną z tych osób, które kiedyś zostawiły na mojej skrzynce informację zwrotną. Jeśli tak – na pewno ją przeczytałem! Jeśli nie – pamiętaj, że zawsze możesz odpisać na tę wiadomość.
Nasze historie – Twoja i moja – na pewno będą kompletnie różne. Podzielenie się nimi może stanowić brakujący element, który odsłoni to, co potem nazwiemy – oczywistym. Prostym.
Przechodzimy do Porady tygodnia oraz moich rekomendacji.
Porada tygodnia
od jednego z Was!
Paweł, wieloletni Słuchacz mojego podcastu, podzielił się w mailu jego odkryciem, dotyczącym tego: Jak wgrywać dowolne pliki audio na Apple Watch?
Cytuję:
wykorzystujemy np. pliki zakupionego audiobooka
na macOS tworzymy playlistę w aplikacji Apple Music (ona pozostaje nam na przyszłość)
plik dźwiękowy np. w formacie .AAC lub innym (może być .mp3) przeciągamy myszką do tej playlisty na Mac’u
playlista sama się synchronizuje z iPhonem przez iCloud, a potem z Apple Watch
w ustawieniach Apple Music na watchOS (w aplikacji Watch na iOS) możemy jeszcze zdecydować, że ta konkretna playlista ma się synchronizować do trybu offline nocą, gdy zegarek jest podłączony do ładowarki
Gotowe!
Dzięki Paweł.
Na co ostatnio trafiłem?
🛋️ DO KAWY
Co polecasz Krzychu oglądnąć na tym Apple TV+? → To pytanie słyszę tak często, że odsyłam Cię do tekstu podsumowującego pięć lat tej platformy VOD.
Co ma wspólnego Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie i serial „Fundacja”? → Swoją drogą wyprodukowało go właśnie Apple TV+.
Niektóre firmy, już dziś, wdrożyły w biurach → komputery przestrzenne Apple Vision Pro. Zobacz, jak wyszło.
„NY Times” będzie udostępniać wersje audio większości swoich artykułów → które przeczyta sztuczna inteligencja. Jest to zarówno godne uwagi w ramach multimedialnej strategii medialnej NYT, jak i aspektu AI ogólnie. W Polsce Voice House produkuje podcasty, które głosem Jarosława Kuźniara czyta właśnie sztuczna inteligencja.
Członkowie klubów Koreatown Run Club z Los Angeles i Old Man Run Club z Nowego Jorku → połączą siły, żeby przebiec liczącą ponad 480 km trasę z Santa Monica do Las Vegas!
🎧 PODCASTY I KINO
Znasz kogoś, kto nie spróbował jeszcze sztucznej inteligencji? → A może nie wiesz, jak zacząć? Ten film wytłumaczy absolutne podstawy każdemu. [WIDEO]
Czy iPhone jest de facto nielegalny? → MKBHD bardzo ciekawie omówił temat ostatnich kontrowersji skupionych na Apple. [WIDEO]
Dawni idole dziś. → Jak podejść do takiego tematu? Odpowiedź znajdziesz w podcaście dr Piotra Stankiewicza.
W końcu zacząłem oglądać serial „Yellowstone” → wierz mi, warto przynajmniej odpalić pierwszy odcinek.
☕️ ZE ŚWIATA KAWY
#005 Jak działa palarnia kawy? → Ukazał się kolejny odcinek mojego kawowego podcastu „Kawa. Bo czemu nie?”. W nim rozmawiam z ½ Braci Ziółkowskich o tym, jak działa palarnia kawy.
o proszę, idealnie. Właśnie wczoraj utknęłam na płytkim poziomie minimalizmu. Rozejrzałam się pod domu. I uznałam, że mam... za dużo. za dużo. Dziś - zmierzę się ze szczegółami. dzięki za "pogłębienie" tematu :)